Na czym polega liposukcja?
Panie (ale także panowie) mają często kompleksy spowodowane fałdkami tłuszczu na brzuchu, udach, pośladkach, a nawet na podbródku. Na szczęście jest jedna metoda, którą w połączeniu z przestrzeganiem diety i ćwiczeniami może zdziałać cuda. Co to jest? To tzw. liposukcja. Zabieg ten znacznie poprawia figurę.
Każda klinika medycyny estetycznej ma go w swojej ofercie. Doświadczeni chirurdzy bez problemu równomiernie usuną nadmiar tkanki tłuszczowej. Oczywiście nie sprawią, że w mgnieniu oka się odchudzimy. Dzięki liposukcji po prostu będziemy mieć podkreśloną talię i zaokrąglane pośladki (marzenie każdej kobiety).
Takie modelowanie sylwetki wymaga precyzji. Dlatego przed rozpoczęciem zabiegu lekarz musi przeprowadzić rozmowę ze swoim pacjentem. A także „narysować” na jego ciele mapę miejsc, z których będzie odsysany tłuszcz. Sama operacja nie boli. Odbywa się bowiem w znieczuleniu ogólnym lub czasem w znieczuleniu dożylnym. Polega na niczym innym, jak na wykonaniu kilku drobnych nacięć na skórze. Tkankę rozbija się specjalnym przyrządem, a później odsysa jej nadmiar – nawet do 4 litrów! Po wszystkim pacjentowi zakłada się odpowiedni kombinezon uciskowy. W jakim celu? Aby zmniejszyć powstały obrzęk.
POLECAMY: zabiegi kosmetyczne – Sekrety Piękna
Czasem klinika medycyny estetycznej może również zapewnić kompleksową opiekę okołooperacyjną. Dzięki niej gojenie po zabiegu będzie jeszcze szybsze. Szczególnie, kiedy liposukcję wykona się za pomocą fal ultradźwiękowych. To lepsza metoda od tej tradycyjnej.
Ważne jest, aby kuracjusz pozostał w klinice jeszcze maksymalnie dwie doby. Wtedy będzie otrzymywać środki przeciwbólowe. Są one niezbędne, ponieważ po odessaniu tłuszczu mogą pojawić się obrzęki oraz zasinienia. Udana liposukcja spowoduje, że skóra dostosuje się do nowych, ładniejszych kształtów.